Get Adobe Flash player

Historia pokazów na Wielkim Ekranie kinowym

2013.04.14 - MADAGASKAR – śniadanie pod baobabem - Ania, Darek i Kuba Piech

Madagaskar to miejsce wciąż jeszcze odległe dla podróżników. Był jednak celem naszej wyprawy już od dawna. Niestety kiedyś nasze plany pokrzyżowały zamieszki na wyspie i obalenie urzędującego prezydenta. Na ósmy kontynent albo na Czerwoną Wyspę, jak o niej mówią podróżnicy, udało nam się jednak dostać. Towarzyszyła nam w czasie podróży pamięć o związkach Madagaskaru z Polską. To tutaj szlachcic Maurycy Beniowski wystąpił w XVIII wieku przeciwko Francji i został nawet malgaskim cesarzem. Tutaj też przebywał dwukrotnie jeden z największych polskich podróżników – Arkady Fiedler. Dziś na Madagaskarze jest też wielu polskich misjonarzy.
Naszą podróż zaczniemy od śniadania pod największymi i najstarszymi baobabami na wyspie. Baobab jest jednym z symboli Madagaskaru ale przez lata te wspaniałe drzewa były masowo wycinane. Wylesianie i postępująca erozja do niedawna bardzo żyznych gleb, jest dużym problemem Czerwonej Wyspy. Zajrzymy jednak w miejsca, w których Madagaskar pozostał niemal nietknięty przez naszą cywilizację a ludzie żyją wciąż w zgodzie z naturą.
Podróżowanie, czy to terenowym samochodem, czy najbardziej popularną tutaj „taksówką buszową” nie jest łatwe. Na piaszczystych i nieprzejezdnych w porze deszczowej drogach spędzimy wiele godzin. Przekonamy się, że „mura-mura”, jak pieszczotliwie nazywają Malgasze swój dwukołowy wóz ciągnięty przez zebu jest najlepszym środkiem transportu z napędem na „cztery koła”. W ogóle bydło zebu to najlepsza inwestycja. Bez tych niedużych, ale silnych krów Malgasz nie potrafiłby przeżyć.
Madagaskar to przede wszystkim wspaniali ludzie. Dotrzemy do najstarszego na wyspie plemienia Vazimbha mieszkającego w sąsiedztwie wyniosłych Tsingy – niezwykłych formacji wapiennych odkrytych dla świata pod koniec lat osiemdziesiątych minionego wieku. Poznamy morskich nomadów Vezo, plemiona gór i wyżyn – Bara, Betsileo, Merina i Antankarana. Dowiemy się , jak Malgasze czczą zmarłych, jakie związki mają ze swoimi dalekimi ojczyznami, czyli Wyspami Sundajskimi, Afryką i Polinezją. Podpatrzymy kobiety, które pomimo dość ciężkiego życia są zawsze eleganckie, dumne i piękne.
Madagaskar to także lemury i kameleony. Będą nam one towarzyszyć w czasie całej wyprawy. Posłuchamy malgaskiej muzyki, w której dominuje trzystrunowa mandolina tak powszechna, jak ryż, który jest podstawowym posiłkiem wyspiarzy. Ryż stał się też na pewien czas przekleństwem Madagaskaru. Dlaczego a także dlaczego ani baobab, ani lemur czy kameleon nie jest prawdziwym symbolem kraju oraz co to jest fady i dlaczego decyduje o niemal każdym wyborze, ruchu, geście Malgasza?
Zapraszamy na spotkanie z tym niezwykle pięknym i przyjaznym krajem, który wciąż pozostaje gdzieś na obrzeżach współczesnego świata.

javlist.net