Historia pokazów na Wielkim Ekranie kinowym
2007.04.01 - TANZANIA - W afrykańskim tyglu - Sebastian Urlik
- Gepard - stłumionym szeptem zaalarmował nas mój towarzysz podróży, Adam, czym wzbudził uznanie Eduarda, naszego przewodnika i kierowcy, który tym razem, mimo wprawnych oczu, zwierzęcia nie zauważył. Zobaczyliśmy najszybszego ssaka na świecie - leżał w wysokiej trawie Serengeti - niemal niewidoczny. Ponad falujące trawy wystawała tylko jego głowa z nosem, który chciwie łowił zapachy, także nasz. Gepard usiadł na tylnych łapach i wreszcie podniósł się energicznie. Jego smukła sylwetka była doskonała - nie było w niej ani nadmiaru, ani braków. Jest głodny - zauważył Eduard. Rzeczywiście - brzuch wielkiego kota była zapadnięty. Widocznie bezskutecznie polował przez ostatnie dni. Antylop i gazel we wrześniu jest w Serengeti mniej i są bardziej czujne.